coś film nie działa....

To tak, ludzie co wy gracie ? Czasami pięknie gracie ze milo was oglądać naprawdę , a czasami klapa. Patrząc z boku dużo widać, zero ataku. Jak ci "napastnicy" maja bramki strzelać skoro są tacy wolni, nie potrafią się zastawić. Nawet taki obrońca M.Szadura dużo szybciej biega od napastnika... I właśnie tu błąd jest. Co z tego ze "napastnicy" grają od dziecka w piłkę ale rozmawiajmy szczerze. Są młodzi rezerwowi i dlaczego trener Krakiewicz meczy cały czas ten sam styl skoro nic nie wychodzi... A bramki strzelał e ,to bramki przypadkowe, walka jest czasami niesamowita,obrona wymiata, rudy trzyma wszystko kupy, środek i boki pomocy też dają rade , ale gdzie tu napastnicy ?...

Moim zdaniem w tym składzie jednak coś trzeba zmienić. Jest kilku zawodników,którzy nie wiadomo dlaczego zawsze znajdują się w pierwszym składzie. To,że jest się dużo lat w klubie i się w nim bierze czynny udział,to nie znaczy,że musi grać w pierwszym składzie, są lepsi na ławce rezerwowych. Coś trzeba zmieniać,bo aż wstyd jest dostawać na każdym wyjeździe po 0;5 ...

Policzyles kiedys na koniec sezonu ile bramek strzelonych przez nas zespol jest z kacpra podonia czy dosrodkowania z rzutu wolnego ja liczylem ,ok 50 % i tym sie broni plus strzelone bramki.... wez to odejmij od wszystkich bramek.... jest taki jaki jest ale traktuje ten klub jak nikt inny na oalcach jednej reki mozna by policzyc jego opuszcaone mecze... a co do tych zmian i rezerwowych...szkielet zostaje taki sam poniewaz rezerwowi raz sa pozniej dwa mecze ich nie ma bo cos tam..lukasz siadzie na lawie ktos wejdzie za niego a pozniej tego kogos nie ma orzez 3 mecze bo w komecie za dlugo mu sie zostalo... nie jest to takie proste jakby sie wydawalo... 10 lat i kilku trenerow juz w tym klubie przerobilem i tym ktlrym zalezy sa caly czas a takich dobrych grajkow nie obrzajac nikogo bo kazdy cos wnosi do druzyny , na jeden mecz bylo mnosttwo ale nie traktowali tego powaznie... na takich nie da sie opierac zespolu trener stawia na tych ktorzyto traktuja powaznie jak przestanie na nich stawiac klub nie dotrwa nawet do konca tego sezonu... i takue jest moje zdanie

Usprawiedliwianie zawodnika tylko dlatego,że kiedyś miał dużo goli i asyst lub że na każdym meczu jest,to nie jest usprawiedliwienie. Dobrze grasz,masz pierwszy skład,słabo grasz, grzejesz ławę. Tak niestety już bywa. I proszę mi nie pisać tegorocznych statystyk,bo to będzie dla mnie śmieszne. Każdy widzi jak poszczególny zawodnik gra,a i tak na koniec Frassati przegrywa. Ja nie mogę już na to patrzeć.. ile można tak dostawać za przeproszeniem po du*ie.