Pierwsza porażka seniorów w tej rundzie.
Początek meczu jak to zwykle bywa w wykonaniu najstarszych ekip bardzo spokojnie i rozważnie, aby nie stracić głupio bramki. i tak było do 20 minuty kiedy to Artur CZajka pada faulowany w polu karnym jednak sędzia nakazuje aby ten podniósł się z murawy i nici z karnego.Całe spotkanie oddawało wrażenie że drużyny grają na remis lecz nic bardziej mylnego,w 38 minucie spotkania po stałym fragmencie gry zawodnik z rzutu wolnego centruje piłkę na głowę napastnika a ten bez wachania pokonuje Michała Czajkę. Niespełna 7 minut po bramce "Brat" znowu atakuje, silne wrzucenie piłki w pole karne przez prawego pomocnika z autu, uderzenie przez atakującego głową i przd utratą bramki ratuje nas tylko słupek.Do szatni 1:0.
Początek drugiej połowy, Frassati zaczyna konstruować więcej ofensywnych akcji. Obrońcy nie grają już tak z tyłu jak w pierwszej połowie, wychodzą pod linie środka boiska,wszystko ładnie pięknie tylko strzałów w światło bramki było "jak na lekarstwo". Odważny strzał oddał Artur Czajka lecz piłka trafia zaledwie w poprzeczkę.Wiele osób mówi o talencie bramkarskim jaki ma Michał Czajka i słusznie, w drugim kwadransie drugiej połowy to udowodnił. W akcji sam na sam z napastnikiem wychodzi zwycięsko wybijając piłkę na rzut rożny. Mimo ładnej interwencji to z tego stałego fragmentu gry mogliśmy stracić drugą bramkęi lecz zawodnik wbiegł na piłkę, wybił się wysoko w góre i na szczęście... przestrzelił. Wielu kibiców którzy przyjechali na mecz zadawali sobie pytania. "Gdzie Skorek?" "Co się znim dzieje?", lecz nikt nie był w stanie odpowiedzieć na to pytanie... Łukasz Skorek nie potrafił znaleść sobie miejsca na boisku, każde przyjęcie piłki kończyło się stratą.Czyżby Łukasz nie otrząsnął się po niestrzeleniu karnego w ubiegłą niedzielę? Miejmy nadzieje że nie.Wracając do meczu...Wiele zmarnowanych akcji przez Siennice Nadolną, zawodnicy mając pustą bramkę podawali jeden do drugiego na polu karnym nie strzelając... mimo to 9 minut przed gwizdkiem końcowym Frassati otrzymuje nóż w plecy , daleki przerzut z jednej połowy na drugą , osamotniony napastnik biegnie z piłką poł boiska zwieńczając ten wysiłek bramką. 26 kwietnia to spektakl jednych aktorów.Tak mało czasu do końća a Siennica znowu atakuje, kolejna prostopadła piłka puszczona z drugiej linni , zawodnik strzela obok Michała Czajki i piłka leci już do bramki kiedy to Piotrek Trała wybijając piłkę z linii ratuje drużyne z Fajsławic przed utratą bramki.90 minut za nami wynik 2:0
skład:
Czajka Michał(br)
Łukaszczyk Krzysztof
Szadura Krzysztof
Furmaniak Adrian
Trała Piotr
Czajka Artur(żółta kartka otrzymana w meczu)
Suski Marek
Madeja Tomasz(Baran Marcin)
Olech Jacek
Skorek Łukasz
Kasperek Łukasz(Furmaniak Tomek)
Początek drugiej połowy, Frassati zaczyna konstruować więcej ofensywnych akcji. Obrońcy nie grają już tak z tyłu jak w pierwszej połowie, wychodzą pod linie środka boiska,wszystko ładnie pięknie tylko strzałów w światło bramki było "jak na lekarstwo". Odważny strzał oddał Artur Czajka lecz piłka trafia zaledwie w poprzeczkę.Wiele osób mówi o talencie bramkarskim jaki ma Michał Czajka i słusznie, w drugim kwadransie drugiej połowy to udowodnił. W akcji sam na sam z napastnikiem wychodzi zwycięsko wybijając piłkę na rzut rożny. Mimo ładnej interwencji to z tego stałego fragmentu gry mogliśmy stracić drugą bramkęi lecz zawodnik wbiegł na piłkę, wybił się wysoko w góre i na szczęście... przestrzelił. Wielu kibiców którzy przyjechali na mecz zadawali sobie pytania. "Gdzie Skorek?" "Co się znim dzieje?", lecz nikt nie był w stanie odpowiedzieć na to pytanie... Łukasz Skorek nie potrafił znaleść sobie miejsca na boisku, każde przyjęcie piłki kończyło się stratą.Czyżby Łukasz nie otrząsnął się po niestrzeleniu karnego w ubiegłą niedzielę? Miejmy nadzieje że nie.Wracając do meczu...Wiele zmarnowanych akcji przez Siennice Nadolną, zawodnicy mając pustą bramkę podawali jeden do drugiego na polu karnym nie strzelając... mimo to 9 minut przed gwizdkiem końcowym Frassati otrzymuje nóż w plecy , daleki przerzut z jednej połowy na drugą , osamotniony napastnik biegnie z piłką poł boiska zwieńczając ten wysiłek bramką. 26 kwietnia to spektakl jednych aktorów.Tak mało czasu do końća a Siennica znowu atakuje, kolejna prostopadła piłka puszczona z drugiej linni , zawodnik strzela obok Michała Czajki i piłka leci już do bramki kiedy to Piotrek Trała wybijając piłkę z linii ratuje drużyne z Fajsławic przed utratą bramki.90 minut za nami wynik 2:0
skład:
Czajka Michał(br)
Łukaszczyk Krzysztof
Szadura Krzysztof
Furmaniak Adrian
Trała Piotr
Czajka Artur(żółta kartka otrzymana w meczu)
Suski Marek
Madeja Tomasz(Baran Marcin)
Olech Jacek
Skorek Łukasz
Kasperek Łukasz(Furmaniak Tomek)