Juniorzy: Frassati - Ruch
14 kolejka, 03.04.2016, godz. 13:45
Frassati Fajsławice - Ruch Izbica 2:3 (0:1)
Majchrowski 80'+2, Stefaniak 80'+3 - Antoniak 19', Swatowski 56', Śliwa 64'
Frassati: Mazur - A.Błaziak ( 65' Janiszek), Dzirba
, Majchrowski
, Walicki (
54' Augustyniak), Policha, Smyk (
50' Koc), Chruściel (
41' Cichosz
), Kopeć, Stefaniak
, Gieracz (
41' Ciempiel)
Ruch: Bliźniak ( 78' Kita) - Antoniak
(
41' Wlizło), Boźko, Jasiński, Kłapołuchy
, Kornaś (
75' Popis), Malczewski (
50' Śliwa
), Olszyna (
70' Bereza), Pawlak (
73' Kryłowicz), Swatowski
, Tymicki
Pozostałe wyniki 14 kolejki
Tatran Kraśniczyn - Brat Siennica Nadolna 5:2
Ogniwo Wierzbica - Spółdzielca Siedliszcze 5:1
Sparta Rejowiec Fabr. - Victoria Żmudź 1:1
Kłos Chełm - Włodawianka Włodawa 1:1
Pławanice Kamień - Sawena Sawin 3:0 walkower
pauza: Unia Rejowiec
Frassati poznał finałowego rywala
W rozegranym w dniu dzisiejszym spotkaniu półfinałowym Pucharu Polski na szczeblu okręgu chełmskiego Włodawianka uległa na własnym boisku Chełmiance 1:4. Wynik ten oznacza, że przeciwnikiem naszego zespołu w finale będzie zespół z Chełma.
1/2 Pucharu Polski, 30.03.2016, godz. 16:00 - Włodawa
Włodawianka Włodawa - Chełmianka Chełm 1:4 (1:1)
Budzyński 38' - Wójcik 34', Kowalski 71', Koprucha 75', Jodłowski 86'
źródło: lubsport
Finał Pucharu Polski zaplanowano na 18 maja 2016 r. (środa). Zgodnie z regulaminem rozgrywek pucharowych gospodarzem spotkania finałowego jest drużyna występująca w niższej klasie rozgrywkowej (Frassati Fajsławice - przyp. red.). W przypadku rezygnacji z organizacji meczu finałowego na szczeblu Okręgu przez drużynę występującą w niższej klasie lub wydania negatywnej opinii policji o bezpieczeństwie na obiekcie, miejsce zawodów wyznacza właściwy Wydział Gier. Koszty organizacji pokrywa drużyna będąca gospodarzem zawodów.
Plan treningów
Informujemy o zmianie godzin i miejsca treningów. W tym tygodniu trenujemy w czwartek i piątek o godz. 17:30 na boisku w Fajsławicach.
Zwycięstwo w ostatnim sparingu
Sparing, 20.03.2016, godz. 11:00 - Krasnystaw (łąki)
Start Krasnystaw - Frassati Fajsławice 2:3 (0:0)
W.Matycz 81', Karasiński 90' - Skorek 65', Stefaniak 85', Chruściel 87'
Frassati: Czajka - K.Baran, Trała, Stacharski, Jedut, J.Olech, P.Przebirowski, Lipa, M.Baran, S.Baran, Skorek
na zmiany wchodzili: Madeja, Kasperek, Stefaniak, Sałaga, Chruściel, Pluta, Błaziak
Na zakończenie okresu przygotowawczego Frassati pokonał w Krasnymstawie tamtejszy Start. Spotkanie zostało rozegrane na boisku rezerwowym, gdzie panowały nie najlepsze warunki do gry kombinacyjnej. Skład gospodarzy w dużej mierze opierał się na młodych ambitnych zawodnikach. W naszych szeregach w pierwszej połowie wystąpił skład prawie identyczny jak w pucharowym starciu z Granicą. Po pierwszych bezbramkowych 45 min. trener Daniel Krakiewicz dał szansę zawodnikom rezerwowym. Ostatecznie Frassati zwyciężył 3:2 po trafieniach Łukasza Skorka, Jakuba Stefaniak i Piotra Chruściela. Ozdobą meczu była bramka Chruściela, który strzałem bezpośrednio z rzutu rożnego zaskoczył bramkarza gospodarzy. Start odpowiedział bramką po strzale głową przy dośrodkowaniu z rzutu rożnego oraz skutecznie wyprowadzonym kontrataku w ostatniej akcji meczu.
Finał jest nasz
1/2 Pucharu Polski, 13.03.2016, godz. 14:00 - Fajsławice
Frassati Fajsławice - Granica Dorohusk 1:0 (0:0)
Skorek 57'
Frassati: Czajka - K.Baran, Trała, Stacharski, Jedut (75' M.Baran), J.Olech (90+2' Pluta), P.Przebirowski (55' Lipa), Kasperek (63' Chruściel), Adamiak (90+1' Błaziak), S.Baran (81' Stefaniak), Skorek
Granica: Kopeć - P.Ruszkiewicz (46' Muszyński), Kozak, Czępiński, Biniuk, Świderski, Kamola, Dyczko, Kimel, Chmiel (75' Miksza), Olęder
Sędziowali: Czarnota, Kwiatek, Rękas
Po szybkim i emocjonującym meczu Frassati zasłużenie pokonał wyżej notowanego rywala i awansował do finału Pucharu Polski na szczeblu okręgu chełmskiego. Jedynka bramka spotkania padła w drugiej połowie po krótkim rozegraniu rzutu rożnego przez Łukasza Kasperka z Andrzejem Adamiakiem, który dograł piłkę wzdłuż bramki na piąty metr do wchodzącego Łukasza Skorka, a ten strzałem obok interweniującego bramkarza zdobył upragnionego dola na wagę awansu. Jeszcze w pierwszej odsłonie piłka znalazła drogę do bramki Granicy, jednak sędzia liniowy dopatrzył się pozycji spalonej Jacka Olecha. Jak pokazują powtórki decyzja arbitra była dość wątpliwa, spalony jeżeli był to minimalny. Końcowe zwycięstwo naszej drużyny jak najbardziej sprawiedliwe, goście przez całe spotkania nie stworzyli sobie ani jednej stuprocentowej okazji na zdobycie bramki. Po pierwszej wyrównanej połowie, drugie 45 min. to zdecydowana przewaga Frassatiego z kilkoma wręcz idealnymi pozycjami bramkowymi. Najważniejsze jest jednak zwycięstwo dające przepustkę do gry w finale.
Półfinały Pucharu Polski
W niedzielę 13 marca br. na boisku w Fajsławicach odbędzie się spotkanie półfinałowe Pucharu Polski na szczeblu okręgu chełmskiego. Przeciwnikiem Frassatiego będzie Granica Dorohusk. Zwycięzca spotkania awansuje do finału, w którym spotka się z lepszym z pary Włodawianka - Chełmianka. Ze względu na trwające prace remontowe spotkanie drużyn z Włodawy i Chełma przełożone zostało na 30 marca br. (środa). Finał Pucharu Polski zaplanowany jest na 18 maja br. (środa). Najbliższe niedzielne spotkanie będzie zarazem debiutem naszego zespołu w nowych strojach piłkarskich. Wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy na mecz.
PP, 13.03.2016, godz. 14:00 - Fajsławice
Frassati Fajsławice - Granica Dorohusk
PP, 30.03.2016, godz. 16:00 - Włodawa
Włodawianka Włodawa - Chełmianka Chełm
Ostatnie przetarcie przed Pucharem
Sparing, 06.03.2016, godz. 14:00 - Siostrzytów
Huragan Siostrzytów - Frassati Fajsławice 1:5 (0:2)
Sidor 49' - P.Przebirowski 10', S.Baran 34', Stefaniak 65', sam. 66' 78'
Frassati: Czajka - K.Baran, Trała, Pluta, Błaziak (81' Kasperek), J.Olech, P.Przebirowski, Kasperek (64' Sałaga), Adamiak (65' Policha), Lipa (62' Chruściel), S.Baran (62' Stefaniak)
W dość nerwowej atmosferze przebiegał sparing Frassatiego z Huraganem Siostrzytów. Duża liczba spięć i fauli negatywnie wpłynęła na jakość gry obydwu drużyn. Chyba bardziej od wyniku cieszy brak kontuzji w naszych szeregach. Sam mecz przebiegał pod dyktando naszego zespołu, gdyby nie kiepska skuteczność naszych zawodników wynik oscylowałby w okolicach dwucyfrówki. Tym razem w strzelaniu bramek dwukrotnie wyręczyli nasz zawodnicy z Siostrzytowa niefortunnie umieszczając piłkę we własnej bramce. Prawdziwy sprawdzian czeka nas równo za tydzień, kiedy Frassati zmierzy się w półfinale Pucharu Polski na szczeblu okręgu chełmskiego z Granicą Dorohusk.
Frassati lepszy towarzysko
Sparing, 27.02.2016, godz. 11:00, Fajsławice
Frassati Fajsławice - Madjan-Marina Zemborzyce 7:2 (2:2)
Kasperek 32' 36', Stefaniak 46', Chruściel 66' 77', Lipa 82', K.Przebirowski 87' - Piekarczyk 13', Niezbecki 22'
Frassati: Czajka - Madeja, Trała, Stacharski (67' Dzirba), Jedut (46' Błaziak), M.Baran (46' K.Przebirowski), P.Przebirowski, Lipa, Adamiak (60' Policha), Kasperek (65' Sałaga), Stefaniak (62' Chruściel)
W kolejnym sparingu Frassati wysoko pokonał aktualnego lidera lubelskiej A klasy. Lepiej w mecz weszli rywale, którzy już po 22 min. prowadzili 2:0, grając szybką miłą dla oka piłkę. Jeszcze przed przerwą Frassati doprowadził do wyrównania za sprawą dwóch bramkach Łukasza Kasperka. Pierwsza z nich padła po błędzie bramkarza gości, który "wypluł" piłkę przed siebie, gdzie czyhał już ofensywnie ustawiony Kasperek. Kilka minut później ponownie Kasperek wykazał się przytomnością umysłu, w sytuacji sam na sam przelobował bramkarza rywali. Kilkanaście sekund po zmianie stron Jakub Stefaniak dał prowadzenie naszemu zespołowi kierując piłkę obok interweniującego bramkarza gości. W 66 min. z bliskiej odległości wynik podwyższył wprowadzony kilka minut wcześniej Piotr Chruściel. Ten sam zawodnik zdobył piątego gola oddając strzał stojąc kilka metrów przed narożnikiem pola karnego. Wysunięty bramkarz z Zemborzyc nie miał szans na udaną interwencję. W ostatnich dziesięciu minutach najpierw Bartosz Lipa, a następnie Karol Przebirowski podwyższyli wynik spotkania po szybko wyprowadzonych kontratakach. W ostatniej minucie meczu rzutu karnego dla naszego zespołu nie wykorzystał Piotr Trała trafiając z 11 metra w poprzeczkę. Za tydzień przeciwnikiem Frassatiego będzie występujący w lubelskiej A klasie Huragan Siostrzytów.
Sparing napawający optymizmem
Sparing, 20.02.2016, godz. 10:00, Łęczna
Górnik II Łęczna - Frassati Fajsławice 2:2 (0:2)
Duduś 71', Sowa 78' - S.Baran 13', Stacharski 36'
I połowa
Frassati: Czajka - Madeja, Trała, Stacharski, Jedut, J.Olech (36' K.Przebirowski), P.Przebirowski, Kasperek, Adamiak, S.Baran, Skorek
II połowa
Frassati: Czajka - K.Baran, Ł.Pluta (72' Jedut), Stacharski (70' Trała), Madeja (65' Dzirba), K.Przebirowski, P.Przebirowski (64' Chruściel), Kasperek (56' Błaziak, 72' Madeja), Lipa, J.Olech (70' Adamiak, 80' S.Baran), Skorek (63' Stefaniak)
Bardzo dobra pierwsza oraz słabsza druga połowa w wykonaniu naszego zespołu, tak pokrótce można skomentować dzisiejszy meczu kontrolnym rozegranym na bocznym boisku w Łęcznej z rezerwami Górnika. Od początku spotkania Frassati narzucił swój styl gry, nie pozwalając przeciwnikowi na rozwinięcie skrzydeł. W 13 min. po podaniu Patryka Przebirowskiego bramkę otwierającą wynik spotkania zdobył Sebastian Baran. Kolejne minuty przebiegały wciąż pod dyktando zespołu z Fajsławic. W 18 min. bardzo bliski podwyższenia wyniku był ponownie Sebastian Baran, ale piłka po jego uderzeniu głową obiła dwa słupki bramki drużyny z Łęcznej i wyszła w pole. W 24 min. Patryk Przebirowski uderzył z kilku metrów, jednak na jego nieszczęście obrońca Górnika w ostatniej chwili wybił piłkę głową z linii bramkowej. W 36 min. w groźnej sytuacji tuż przed polem karnym faulowany został Jacek Olech. Po chwili rzut wolny na bramkę zamienił Andrzej Stacharski. Dopiero w 41 min. zespół z Łęcznej stworzył sobie pierwszą sytuację bramkową. Z bliskiej odległości strzał końcówkami palców obronił Michał Czajka. Tuż po zmianie stron wyśmienitą okazję na trzeciego gola dla Frassatiego zaprzepaścił Karol Przebirowski, który nie wykorzystał okazji sam na sam z bramkarzem z Łęcznej. Wraz z upływem czasu przewagę osiągnęli górnicy, którzy rozpoczęli śmielsze ataki. W naszej bramce dobrze spisywał się Michał Czajka kilkakrotnie ratując nasz zespół przed utratą gola. Ataki łęcznian w końcu przyniosły skutek. W 71 min. bramkę kontaktową zdobył Kacper Duduś lobując naszego golkipera. Kilka minut później po składnej akcji Górnika bramkę wyrównującą zdobył Jacek Sowa. Pomimo kolejnych okazji dla łęcznian wynik nie uległ już zmianie.